SZTORMGRUPA.PL

wtorek, 10 listopada 2015

Prace nad łóżkiem małżeńskim z przystawką, komodą i lustrem na ukończeniu
Dzisiaj nabyliśmy zawiasy, jutro święto i pomagamy wstawić  Atoma do Manufaktury a w piątek, jak wszystko dobrze pójdzie pomalujemy, skręcimy całość, wytniemy przejście do "spiżarni" i zaczniemy zadaszać sypialnię.









Trochę dworuję sobie z Jarusia, ponieważ konstrukcja wyszła dość masywna i ciężka, choć ciężka tylko optycznie. Na Wojowniku mam nieco inną koncepcję na zabudowę, ale patrząc obiektywnie na masie wiele nie zaoszczędzę. Jarkowe rozwiązanie ma bakisty na zawiasach oparte na pionach wanny. ten sposób daje łatwiejszy dostęp do bakist. Pewnie ma też swoje minusy, ale nad nim nie zastanawialiśmy się zbyt długo. Wystająca klapa poza obrys wanny umożliwia podniesienie gretingu i zrobienie jednej płaszczyzny. Widoczne na ostatnim zdjęciu wkręty na gretingu mocują mały legarek podpierający greting od spodu w miejscu gdzie niema już denników. Po podniesieniu do wysokości siedziska usztywniają koję przy wejściu do środka zapobiegając jednocześnie przesuwaniu się gretingu na boki. Dla lepszej wentylacji Jaruś pieczołowicie powycinał otworki, zaoszczędzając na wadze łącznie około dwóch kilogramów. Widoczne końce koi zostaną otwarte i zwieńczone siatką. W myśl naszej koncepcji takie rozwiązanie ma umożliwić chowanie dłuższych elementów, jak będzie zobaczymy, zawsze można coś wkleić:)

rafał&jaruś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz